Widzieć/Wiedzieć
Widzieć/Wiedzieć

„Widzieć / Wiedzieć” – projektowanie graficzne z perspektywy najlepszych twórców.

Obojętnie czy interesujesz się designem, czy nie, wiesz co się Tobie podoba a co nie. Decyzje opierasz na wiedzy najbliższych, środowiska i doświadczeniu. Zdaje Ci się, że wiesz co jest ładne, a co brzydkie. Pamiętaj jednak, że osobiste upodobania nie powinny decydować o tym, jak wygląda Twoja firma, produkt, strona WWW, ulotka, etykieta czy logo. Projektowanie graficzne to bardzo złożona dyscyplina. Jeśli nie chcesz popełniać głupich błędów tworząc lub oceniając projekty graficzne, przeczytaj „Widzieć/ Wiedzieć”. O gustach klientów się nie dyskutuje, ale o designie my bardzo chętnie.

Recenzja książki pt.: „WIDZIEĆ / WIEDZIEĆ” Wydawnictwo Karakter, Kraków 2015.

Co w treści?  

Książka stanowi zbiór najważniejszych artykułów z ostatnich 100 lat na temat designu. To swego rodzaju biblia projektowania graficznego dająca wyobrażenie, skąd biorą się fantastyczne pomysły, koncepcje, wizje, trendy, style, techniki i jak bardzo są przemyślane przez ich twórców. Znajdziesz w niej złote myśli na temat designu i wyjaśnienie, skąd się wzięły. Czytając artykuły i dyskusje utytułowanych twórców, poczujesz się jak student kierunku projektowanie graficzne na światowym poziomie. 

Motto z okładki autorstwa Jeffery Keedy oddaje cel i ducha tego zbioru: „Jedyne, co może zirytować bardziej niż zapomnienie lub zignorowanie cię przez następne pokolenia to przyglądanie się, jak powtarzają twoje głupie błędy”.

Kilka słów o typografii od Emila Rudera. 

Fragment artykułu pochodzącego z czasopisma „Graphis”. 

„Typografia uważana jest przede wszystkim za sposób porządkowania różnorakich elementów składowych układu graficznego publikacji. […]  Naczelną zasadą, od której nie ma odstępstw, jest to, aby tekst był czytelny. Na każdej stronie powinna znajdować się taka ilość tekstu, z którą czytelnik da sobie radę; uważa się, że wersy o długości przekraczającej sześćdziesiąt znaków są trudne do przeczytania. Odstępy między słowami oraz między wierszami są ściśle ze sobą związane i mają niesłychanie ważny wpływ na łatwość czytania. Dopiero po spełnieniu tych elementarnych warunków można zacząć mówić o kwestii formy. […] 
Znalezienie równowagi między funkcją i formą nie jest w żadnym razie sprawą łatwą, ponieważ nawet niewielkie osłabienie roli jednego z tych aspektów może spowodować jego zdominowanie przez drugi.” 

Czytając treści na wielu stronach internetowych można odnieść wrażenie, że ich projektanci nie znają podstawowej zasady dotyczącej użyteczności tekstu i serwują użytkownikom po 12-18 słów w jednej linii. Mając na uwadze, że na ekranie czytamy 20% wolniej i z mniejszym zrozumieniem niż na papierze, stawiane jest przed użytkownikiem takiej strony nie lada wyzwanie. Tu zachęcam do sprawdzenia, ile znaków w wersie (jednej linii) macie na swojej stronie internetowej, blogu lub ulotce. 

Filozofia siatki w projektowaniu graficznym wg Josefa Mullera-Brockmanna. 

Wybrane fragmenty z artykułu „System siatek w projektowaniu graficznym, 1981”. 

„Użycie siatki jako systemu porządkującego jest wyrazem pewnej postawy intelektualnej, w której projektant pojmuje swoją pracę w sposób konstruktywny i zorientowany na przyszłość. To wyraz etosu zawodowego: praca projektanta powinna się opierać na myśleniu matematycznym, być klarowna, przejrzysta, rzeczowa, funkcjonalna i estetyczna. […] 
Zastosowanie siatki projektowej zakłada: 

  • wolę porządkowania, wyjaśniania,
  • wolę dotarcia do istoty rzeczy oraz koncentrowania się na niej, 
  • wolę tworzenia obiektywnego zamiast subiektywnego 
  • wolę racjonalizowania procesów kreatywnych i produkcyjno-technicznych, 
  • wolę łączenia formy, barwy i materiału, […] 

Każda kreatywna praca wizualna jest manifestacją charakteru twórcy. Odbijają się w niej jego wiedza, umiejętności i mentalność.” 

Użytkownik, nowa grupa odbiorców designu.

Użytkownik to dla branży digital coś tak oczywistego, jak grupa docelowa dla marketera. Pojawił się w latach dziewięćdziesiątych i został trafnie opisany przez Ellen Lupton. 

„[…] Pod koniec lat dziewięćdziesiątych pojawił się kolejny model, czerpiący już nie tylko z teorii literatury, lecz ze studiów nad interakcją człowiek – komputer oraz prac z dziedziny projektowania interfejsów i użyteczności. Najważniejszym bohaterem naszego czasu nie jest już czytelnik czy autor, lecz użytkownik, figura rozumiana jako wiązka potrzeb i ułomności – kognitywnych, fizycznych, emocjonalnych. Użytkownik – jako malarz czy dziecko – jest kimś, kogo trzeba chronić, o kogo trzeba dbać, ale także kogo trzeba analizować, kontrolować oraz poddawać badaniom i testom. 
To, w jaki sposób tekstów się używa, staje się ważniejsze od tego, co one znaczą. […] Niecierpliwość cyfrowego użytkownika wynika z kulturowych nawyków, a nie z zasadniczych cech technologii wyświetlania. Użytkownicy internetowych stron mają inne oczekiwania niż użytkownicy druku. Ci pierwsi chcą się poczuć „produktywnymi”, nie bierni, lecz refleksyjni. Oczekują, że będą działać w trybie szukania, nieprzetwarzania.” 

Podsumowanie.

Jak możecie się przekonać, w „Widzieć/ Wiedzieć” każdy znajdzie coś dla siebie, poszerzając horyzonty o zagadnienia, z jakimi miał lub nie miał wcześniej okazji się zapoznać. Poza zacytowanymi autorami polecam artykuły „Projektowanie graficzne. Sztuka czy nauka społeczna” autorstwa Jorge Frascara, „Cel typografii” Tomasza Bierkowskiego, „Wiara i rzeczywistość” Jana Tschicholda, „Głupie poglądy” Jeffery Keedy, „Dobre wzornictwo znaczy dobra reputacja” Paula Randa i wiele innych rozprawiających o roli projektanta, konieczności stosowania wypracowanych metod, ale też dekonstrukcji.  

Projekt graficzny to nie tylko „ładny” obrazek. Projektowanie to proces. Praca projektanta bezdyskusyjnie wpływa na ludzi, społeczeństwa, produkty, opinie, biznes i warto mieć to na uwadze zabierając się usługi projektowania graficznego. Wiele firm nie rozumie wartości dobrego designu, dopóki nie zastanowi się nad tym, co miało wpływ na wybór produktów, z których korzysta w życiu prywatnym i zawodowym. Powodzenie największych marek jest ściśle związane z tym, jak są zaprojektowane. 

Na koniec anegdotka z artykułu Paula Randa.

„Michał Anioł, ponaglany przez papieża Juliusza II w kwestii terminu ukończenia sklepienia Kaplicy Sykstyńskiej, odpowiedział: „Będzie ukończona, kiedy uznam, że zaspokaja moje artystyczne wymagania”.” Będziemy raczej zadowoleni – odparł papież – jeśli zostaną zaspokojone nasze wymagania co do szybkiego jej ukończenia”. Dopiero gdy zagrożono mu zrzuceniem z rusztowania, artysta zgodził się przyspieszyć tempo prac. Ogólnie rzecz biorąc, między Michałem Aniołem a papieżem istniało obopólne porozumienie, podsycane przez wzajemny szacunek, przeprosiny i dukaty. […]” 

Ulubione cytaty.

  • „Styl z gatunku „To mi się podoba” znaczy „jestem idiotą”” – Jeffery Keedy 
  • „Jedynym celem projektowania jest harmonijne uporządkowanie potrzeb funkcjonalnych” – Jan Tschichold 
  • „Piękny przedmiot, który nie spełnia swojej funkcji, jest rysą na uczciwości producenta.” – Paul Rand 
  • „Źle zaprojektowany produkt, który sprawnie działa, jest tak samo nieetyczny, jak piękny produkt, który nie działa. Pierwszy lekceważy konsumenta, a drugi go oszukuje.” – Paul Rand 

Dla kogo?  

Projektanci, graficy, studenci projektowania graficznego, osoby podejmujący zawodowe decyzje o tym który projekt jest najlepszy i wejdzie w życie.

Plusy.

  • Historia designu – zebrane ostatnie 100 lat. 
  • Znakomita treść o designie jako bardzo ważnej dyscyplinie.
  • Przystępnie podania wiedza z zakresu projektowania graficznego.
  • Jasny podział tematów, szeroki tematycznie i ekspercki charakter książki. 
  • Forma artykułów i ich zróżnicowanie zaspokoją oczekiwania wielu czytelników.  
  • Nie wymaga znajomości historii designu i zagadnień dotyczących sztuki, technik i stylów. 
  • Ładne wydanie, dobra czcionka. 
  • Gotowa do pożyczenia dla klientów HONKI.  

Minusy.

Raczej brak. Treść zgodna z oczekiwaniami.